Litowy skarb w zasięgu ręki: surowiec dla 500 000 pojazdów elektrycznych rocznie
Firma Vulcan Energy otworzyła zakład wydobycia litu na niemieckiej ziemi. Może to być początek krajowej produkcji litu na dużą skalę.
Lit jest pożądanym surowcem w tzw. transformacji energetycznej i jest importowany głównie z krajów spoza UE. Jednak srebrzystobiały lekki metal można również znaleźć pod niemiecką ziemią.
Niemiecka firma Vulcan Energy chce teraz wydobywać duże ilości tego materiału w południowo-zachodniej części kraju. W tym celu Vulcan otworzył 23 listopada zakład wydobycia litu w Landau w Nadrenii-Palatynacie, zgodnie z komunikatem prasowym. Może to zwiastować początek krajowej produkcji litu i łańcucha dostaw litu w Europie.
Lit dla 500 000 pojazdów elektrycznych rocznie
Według Vulcan, tak zwany zakład wydobycia i optymalizacji litu będzie pierwszym zakładem w Europie, który będzie produkował lit w całości w Europie. W ramach "Zero Carbon Lithium Project", firma z siedzibą w Karlsruhe zamierza wydobywać nie tylko lit, ale także "odnawialne" ciepło z gorącej, bogatej w lit podziemnej solanki w Upper Rhine Graben. Według Vulcan, będzie to również pierwszy na świecie zakład do neutralnej dla klimatu produkcji litu na skalę ton.
Planowane przez firmę koszty inwestycji w pierwszą fazę projektu wynoszą około 1,4 mld euro. Vulcan zamierza produkować we Frankfurcie-Höchst 24 000 ton wodorotlenku litu rocznie. Powinno to wystarczyć do wyprodukowania baterii dla około 500 000 pojazdów elektrycznych. W ciągu najbliższych dwóch i pół roku - tj. do 2026 roku - Vulcan planuje uruchomić kolejny zakład komercyjny.
Wissing: "Mała rewolucja"
Federalny minister transportu Volker Wissing (FDP) odwiedził nowy zakład 25 listopada. Podczas wizyty podkreślił znaczenie krajowego wydobycia surowców dla niemieckiego i europejskiego przemysłu akumulatorowego i motoryzacyjnego.
"To, co widzimy dziś w Landau dzięki nowej fabryce Vulcans, to mała rewolucja" - powiedział Wissing podczas swojej wizyty. "Po raz pierwszy zakład będzie produkował tony litu w całości w Europie - i to w sposób neutralny dla klimatu".
Wissing kontynuował: "Lokalne wydobycie surowców jest kluczem do samowystarczalnych i bezpiecznych dostaw dla Europy".
Popyt na lit wzrasta 57-krotnie
Unia Europejska chce wycofać silniki spalinowe do 2035 r. w ramach tzw. transformacji mobilności. Zamiast tego na niemieckich drogach dominować będą pojazdy elektryczne. Według Vulcan spowoduje to 57-krotny wzrost zapotrzebowania na lit w Europie. Europa nie pozyskuje obecnie litu ze źródeł krajowych.
Komisja Europejska wymienia obecnie Chile jako najważniejszego na świecie dostawcę litu do UE. W związku z tym 78 procent surowca krytycznego, którego potrzebuje UE, pochodzi z tego południowoamerykańskiego kraju.
Dzięki "Ustawie o surowcach krytycznych" i "Ustawie o zerowym przemyśle netto" Unia Europejska poparła swoją decyzję o zmniejszeniu istniejącej zależności w tym obszarze.
- źródło