Alberta opodatkuje pojazdy elektryczne według tej samej stawki co podatek paliwowy
Rząd Alberty ogłosił w swoim budżecie na 2024 r., że roczny podatek w wysokości 200 USD zostanie nałożony na pojazdy elektryczne już w styczniu 2025 r.
Podatek zostanie zapłacony w momencie rejestracji pojazdów przez właścicieli i będzie stanowił dodatek do dotychczasowej opłaty rejestracyjnej. Stawka podatku jest zgodna z rocznym podatkiem paliwowym płaconym przez kierowców pojazdów napędzanych gazem, poinformował rząd Alberty.
Podatek nie będzie dotyczył właścicieli pojazdów hybrydowych.
"Pojazdy elektryczne są zwykle cięższe niż podobne pojazdy spalinowe i powodują większe zużycie na drogach prowincjonalnych, podczas gdy ich właściciele nie płacą podatku paliwowego" – powiedział rząd Alberty.
Chociaż dochody z podatków paliwowych nie są wyraźnie przeznaczone na budowę i utrzymanie dróg wojewódzkich, nadal istnieją obawy co do sprawiedliwości, ponieważ dochody z podatku paliwowego maleją.
Oczekuje się, że podatek wygeneruje 1 milion dolarów przychodu w latach 2024-25. Przychody znacznie wzrosną wraz z oczekiwanym przyspieszeniem adopcji pojazdów elektrycznych, osiągając 5 mln USD w latach 2025-26 i 8 mln USD w latach 2026-27 zgodnie z prognozami rządowymi.
Więcej szczegółów na temat podatku od pojazdów elektrycznych zostanie udostępnionych jesienią 2024 r., gdy przepisy zostaną wprowadzone.
Rząd Alberty zapowiedział, że będzie kontynuował przegląd zrównoważonego charakteru podatku paliwowego, w tym rosnącego wykorzystania paliw alternatywnych, i rozważy zmiany mające na celu ochronę dochodów podatkowych.
Liberalny rząd federalny przedstawił swój plan stopniowego wycofywania pojazdów gazowych, nakazując, aby co najmniej 20% kupowanych nowych pojazdów było elektrycznych do 2026 r., 60% do 2030 r., a wszystkie nowo zakupione pojazdy były elektryczne do 2035 r.
Pomimo tej obietnicy klienci są coraz bardziej zmęczeni pojazdami elektrycznymi, co powoduje, że nie sprzedają się. Badanie z czerwca 2023 r. wykazało, że 66% Kanadyjczyków stwierdziło, że jest mało prawdopodobne, aby rozważyło zakup pojazdu elektrycznego przy następnym zakupie samochodu, co stanowi 13% więcej niż 53%, którzy mieli takie odczucia w 2022 r.
Zainteresowanie zakupem pojazdów elektrycznych wśród Kanadyjczyków spadło z 47% do 34%, co w dużej mierze przypisuje się faktowi, że pojazdy elektryczne napotykają o 79% więcej problemów niż pojazdy gazowe.
Pojazdy elektryczne mają również wysoką cenę, podczas gdy Kanadyjczycy zmagają się z kosztami utrzymania. Według kanadyjskiej Czarnej Księgi średnia cena pojazdów elektrycznych wynosi 73 500 USD, czyli o ponad 6 000 USD więcej niż pojazdy napędzane gazem.
Premier Alberty, Danielle Smith, w przeszłości głośno sprzeciwiała się wszelkim nakazom dotyczącym pojazdów elektrycznych i federalnym przepisom dotyczącym energii elektrycznej. Powiedziała, że sieci elektryczne Alberty nie są przystosowane do obsługi popytu, którego wymagałoby wymuszone przejście na pojazdy elektryczne na pełną skalę.
Powiedziała jednak, że rząd federalny pomagający prowincjom w rozwoju infrastruktury i zaawansowanych technologii odpowiednich do długich dystansów i zimnej pogody w Kanadzie może zachęcić więcej Kanadyjczyków do jazdy pojazdami elektrycznymi.
Niektóre gminy zdystansowały się od pojazdów elektrycznych. Miasto La Ronge w Saskatchewan doszło do wniosku, że przyjęcie pojazdów elektrycznych do użytku komunalnego nie ma sensu i stwarza zbyt wiele zagrożeń, zwłaszcza związanych z używaniem w sytuacjach awaryjnych.
St. Albert, gmina z prowincji Alberta, spotkała się z krytyką za przesadne obietnice i niewystarczające wykorzystanie możliwości drogich flot autobusów elektrycznych.